środa, 16 kwietnia 2014

Rutyna

Witajcie dziewczęta, u mnie dzień, jak co dzień, z tym że są już święta i nareszcie trochę wolnego.
Jeśli chodzi o dzisiejszy dzień, to nie był tak dobry jak wczoraj, co nie zmienia faktu, że dalej walczę.
Bilans :
ŚN:
- 2x kromka chleba razowego
- 2x łyżka sera białego
- 1/2 pomidora
2ŚN:
- banan 
- jogurt pitny Activia (truskawka - kiwi)
- 1/2 kajzerki
- aaa i jeszcze 3 cukierki w szkole 
OB:
- kasza jaglana z warzywami
- pierś z kurczaka w sosie 
nie ważne ile, bo się skończyło źle i zbyt wiele we mnie tego obiadu nie zostało
POD:
-
KOL:
marchew x2 i pomarańcza

Mam nadzieję, że u Was lepiej niż u mnie, trzymajcie się :*



4 komentarze:

  1. Walcz dzielnie. Wierzę, że z dnia na dzień będzie lepiej. Mam nadzieję, że ten obiad... mimo, że zbyt duży - to jedna został w Tobie. Pod poprzednim postem pytałaś, czy to wygrana czy przegrana, że nie zwróciłaś. Dobrze wiesz, że wygrana. Co do jedzenia, pewnie i tak wiele Cię kosztuje wytrwanie na etapie śniadania i drugiego śniadania - choć może się mylę. Więc najważniejsze się starać. Z czasem będzie coraz lepiej. Bądź silna. Jesteśmy tu by Cię wspierać. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje bardzo, wasze wsparcie jest dla mnie ważne i to, że mimo że nie mam takich celów jak większość z Was i trochę odstaje ze swoimi zamiarami to jesteście ze mną. Ja też trzymam za Was wszystkie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem, że to łatwo jest tak pisać, ale naprawdę walcz z wymiotami. Nie ma sensu tego robić - niszczą zdrowie, urodę i rozwalają przemianę materii. Bardzo ładnie wygląda to co zjadłaś dzisiaj. Jest takie zdrowe i w ogóle ;) Trzymam kciuki za Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, staram się z całych sił, czuję, że jestem coraz bliżej celu :)

      Usuń